Grunge, czyli „śmieciowanie” jest stylem, który jest kwintesencją zabawy – treścią, formą i szczegółem - na projektach tego typu mogłoby się znaleźć praktycznie wszystko, co trafi twórcy w ręce. Ten styl jest najczęściej definiowany jako ciężki, „męski”, techniczny – ja chciałbym pokazać Wam jednak jego inną stronę – tę bogatą, szaloną i - być może - bardziej kobiecą?
Nie każda z nas lubi tylko rzeczy „ładne i błyszczące” - kolorowe koraliki i guziki, cekiny i kolorowe oczka, ćwieki, broszki, zapinki... może warto zerknąć też łaskawszym okiem na chropowaty metal, zębatki, śrubki i nakrętki? Dlaczego nie zestawiać zatem na swoich pracach elementów delikatnych z topornymi? Eleganckich z siermiężnymi? Kobiety są przecież tak pełne sprzeczności :)
Podczas tego mini-warsztatu zamierzam przekonać Was o tym, że stworzenie pracy zahaczającej o styl grunge wcale nie musi być trudne. Pokażę przykłady projektów z tego nurtu, w kilku słowach przedstawię swoje doświadczenia w komponowaniu takich layoutów i pokażę proste techniki, dzięki którym można otrzymać inspirujące efekty. Pokażę jak zastosować wybrane materiały i media oraz zrobię wraz z uczestnikami ciekawy, nieskomplikowany scrap - krok po kroku.
Uczestnicy warsztatów będą mieli możliwość pracy z materiałami, których sama używam na co dzień – naszych rodzimych producentów (Scrapiniec, Dolina Tęczy) a także papierami i mediami takich firm jak Tattered Angels i Pink Paislee.
Wykonane projekty są przez uczestników warsztatu zabierane do domu.
Serdecznie zapraszam do wspólnego tworzenia!
Czas trwania: ok 1,5h
Koszt: 40 zł
Prowadzenie zajęć: Anna Dąbrowska-Pękocka - Finnabair
http:tworzysko.blogspot.com
prosimy o zapisy pod tym postem oraz na maila prowadzącej Finn: tworzysko[@]gmail.com - - ilość miejsc ograniczona
dodane:
Uczestnicy zajęć otrzymają wszelkie potrzebne do wykonania pracy materiały, proszeni są jedynie o zabranie ze sobą:
- własnych podstawowych narzędzi do cięcia (nożyk, nożyczki, mata, linijka)
- do tuszowania - ( gąbka i czarny tusz)
- oraz fotografii (optymalne będzie zdjęcie czarno-białe, wyraziste - postać, portret, element nieożywiony - nie zawierający zbyt wielu drobnych szczegółów, gdyż mogą się one zlać z resztą kompozycji). Polecam zdjęcie matowe, od fotografa - lub wysokiej jakości wydruk z drukarki na papierze fotograficznym.
Jeżeli ktoś z uczestników chciałby dodatkowo przynieść ze sobą kilka „znalezisk” z własnej kolekcji (do czego oczywiście zachęcam) – powinny one by małe, drobne i lekkie – w tej pracy nie będziemy mieć możliwości zamocowania dodatków o dużych gabarytach.
Podczas zajęć będę miała ze sobą awaryjne narzędzia dla zapominalskich, jednak nie w nieograniczonej liczbie:)
Ja! Zdecydowanie ja! :) Te warsztaty są jak wymarzone przeze mnie. Już od dawna fantazjowałam ;p o tym, żeby podpatrzeć Finn i teraz będę miała okazję. To najlepsza wiadomość dla mnie w dniu dzisiejszym!!
OdpowiedzUsuńKasiu - cieszę się, ze Ci pasuje :) a Finn jest bezkonkurencyjna !!
OdpowiedzUsuńTo prawda, dlatego właśnie tak się cieszę. To niesamowita okazja. Od razu zadaję pytanie, bo nie widzę wiadomości we wpisie (albo jestem tak podniecona, że jej nie zauważam), czy musimy mieć ze sobą jakiekolwiek materiały?
OdpowiedzUsuńMyślę, ze na pewno zdjęcie :) a o resztę dopytam Finn
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, podpowiem tylko, że lista rzeczy do warsztatów zostanie podana wkrótce :)
OdpowiedzUsuńDodam też, że mini-warsztaty to przygrywka do większych, i pełniejszych które są już na ukończeniu - i to z kilku dziedzin :)
Fajny pomysł z warsztatami i chętnie wezmę w nich udział :)
OdpowiedzUsuńZapisuję się :)
o, Reniu - super że się wybierasz :)
OdpowiedzUsuńi ja też poproszę o rezerwację miejsca :)
OdpowiedzUsuńi ja też chętna jestem na warsztaty; czekam na bliższe informacje :)
OdpowiedzUsuń:) dziewczyny, ciesze się bardzo, że się spotkamy :) Moriony - bliższe informacje już są w poście powyżej. Będę miała prośbę jeszcze, o potwierdzenie rezerwacji wpłatą na konto, ale poczynimy to drogą mailową, tak sadzę :)
OdpowiedzUsuńJa też się zgłaszam. Nie opuszczę takiej okazji na pewno.
OdpowiedzUsuńKamilciu - Łódź nie jest daleko :) więc nie mogę przepuścić takiej okazji na spotkanie ::
OdpowiedzUsuńi akurat tak się składa, że nie mam zajęć ze studentami zaocznymi w sobotę 19 marca - to znak że muszę być w Łodzi :)
Ja też sie zgłaszam, mam nadzieję ze mi nic nie wypadnie.
OdpowiedzUsuńReniu, Czekoczynko wysłałam już do Was maila zwrotnego, dziękuję za kontakt i udział w warsztacie :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać! Więcej niż pewne, że będę, w końcu z Aleksandrowa ( tego łódzkiego ) to tylko mały rzut beretem. Może jetem mało rozgarnięta, ale nie znalazłam gdzie dokładnie w Łodzi będzie to spotkanie.
OdpowiedzUsuńsuper, ze tyle chętnych :) na pewno będziecie zadowolone - sama bym wzięła udział, ale zapewne nie dam rady przy organizacji całości :(
OdpowiedzUsuńSeagirl - na dniach będą mapki dojazdu :) to jest na Widzewie, w SP nr 34 - i rzeczywiście, nie było dotąd adresu .
i ja :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Czekam na mapki i zacieram łapki.
OdpowiedzUsuńooo... to taki tajemniczy dla mnie kawałek tworzenia, że też się piszę:) i jeszcze w takim towarzystwie, sama przyjemność
OdpowiedzUsuńgrzecznie ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńnie mogłabym tego przegapić!
szkoda, że nie będę mogła wziąć udziału, bo i przy moim pokaziku sporo pracy, ale już się cieszę, że Was wszystkie spotkam:)
OdpowiedzUsuńMollo kochana, ja mam nadzieję, że się na twój pokaz załapię!!! Śliczne kwiatki pokazujesz!
OdpowiedzUsuńa ja mam nadzieję, że Panie Kierowniczki tak to zmyślnie wszystko ustawią, żeby nie było kolizji warsztatowej. bo człowiek zachłanny i grungować chce, i kwiecić. :)
OdpowiedzUsuńdamy radę Druga szesnaście :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny, te, które jeszcze nie kontaktowały się ze mną mailowo - zapraszam:
OdpowiedzUsuńtworzysko@gmail.com
Jeśli jest jeszcze miejsce to i ja jestem chętna na warsztaty :)
OdpowiedzUsuńoj tak! człowiek zachłanny jest i jak trzeba będzie wybierać, to serce będzie bolało...
OdpowiedzUsuńdopisuję się i wysyłam zgłoszenie jeśli są jeszcze miejsca..
OdpowiedzUsuńJeszcze dosłownie ostatnie są :)
OdpowiedzUsuńTo ja jeszcze, jeśli da radę :)Sekretnie wielbię prace Finn i chętnie wezmę udział w takich warsztatach :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam chęć udziału :)
OdpowiedzUsuńCóż przykro mi bardzo, w tym momencie moge zaproponować jedynie listę rezerwową :(
OdpowiedzUsuńja też wpisuję się na listę rezerwowa :)
OdpowiedzUsuń